Krakowscy nauczyciele proszą prezydenta o pomoc. Miasto odpowiada: nie możemy zapłacić za strajk
17 kwietnia 2019
„Chcemy rzetelnej dyskusji na temat wprowadzanych przez MEN zmian w oświacie, chcemy podwyżek, które zapewnią nam możliwość poświęcenia się pracy, bo będziemy mogli normalnie żyć. Mówimy o tym w obliczu epokowych zmian na polskim rynku pracy, wzrostu płacy minimalnej i średniej wynagrodzeń. Mówimy o tym w kontekście niedoceniania naszej pracy, która nie polega >>tylko<< na staniu przy tablicy” – zwracają uwagę pedagodzy.
W liście do prezydenta Krakowa pracownicy nowohuckiego liceum zwracają również uwagę na brak młodych osób, chcących podjąć pracę w szkole. „Niewiele osób wie, że do pracy w szkole nie garną się młodzi, świetnie wykształceni i zdolni do poświęceń intelektualiści, którzy w przyszłości mogliby zastąpić nas, także rzetelnie wykształconych fachowców – praktyków (mediana wieku nauczycielskiego to 50 lat, a to oznacza, że połowa polskich pedagogów jest tuż przed emeryturą). Młodzi szukają pracy na rynku, który oferuje im bardzo dobre wynagrodzenia i warunki pracy oraz doskonałą opiekę medyczną i socjalną” – piszą nauczyciele.